Taka ja...


I don't want a perfect life, I want a happy life.


"Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym kolokwium, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie."
— "Zaklinaczka Słów"

niedziela, 3 maja 2015

Podsumowanie miesiąca - kwiecień


No i Kochani, kwiecień już za nami...
Czy tylko ja mam wrażenie, że od wiosny do końca lata ten czas biegnie w nieziemsko szybkim tempie, a zima dłuży się i dłuży ?!

Kwiecień to miesiąc moich urodzin i kolejnych przemyśleń.
To nic, że jestem już o rok starsza, bo w dalszym ciągu czuję się jak 21-latka (+VAT) :)


Taką śliczną karteczkę z życzeniami dostałam od moich Miśków z pracy :)


                                                         Od Ukochanego :*

Kwiecień był dla mnie ogólnie rzecz biorąc, miesiącem typowo "przedślubnym".
Do lipca zostało już niewiele czasu i to właśnie od kwietnia zaczęło się to największe szaleństwo. Roznoszenie zaproszeń, wybór i zamawianie tortu, umawianie się do kosmetyczki i fryzjera, wybór biżuterii, bielizny, butów czy też choćby piosenki na pierwszy taniec i w końcu nauka tego tańca i w ogóle cała masa spraw.

                                                         Nasze zaproszenia ślubne :)
                             Dla zainteresowanych - więcej informacji znajdziecie na KreatiffCards.

                                               Zaproszenia na mój Wieczór Panieński :)
         Takie zaproszenia to rzadkość, dlatego dziewczyny, które je dostały były zachwycone :D


Zaproszenia można zaprojektować samemu lub skorzystać z podanych wzorów, więcej informacji znajdziecie w Krainie Czarów :)

Ze względu na przygotowania w tym miesiącu nie miałam kompletnie czasu na czytanie i oglądanie filmów czy choćby seriali (na bieżąco jestem tylko z "Pretty Little Liars").
Za to nadrabiałam w czasopismach i... zakupach, przede wszystkim tych internetowych.




I w końcu mam moje ukochane botki, które dorwałam w świetnej cenie na born2be
:*


To moje pierwsze body. Prawda, że jest prześliczne :) Takie cudo znajdziecie u Lilo.


                                      Moja ukochana piżamka z Garfieldem :)

W kwietniu także zaczęłam swoją przygodę ze SkinyBox
.
Już nie mogę doczekać się kolejnych pudełek :D



    Kochani, co spodobało się Wam najbardziej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz