Taka ja...


I don't want a perfect life, I want a happy life.


"Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym kolokwium, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie."
— "Zaklinaczka Słów"

środa, 26 czerwca 2019

Kosmetyczni ulubieńcy miesiąca - TOP 5

 
Cześć Kochani!


Dawno na blogu nie było ulubieńców, więc pomyślałam, że najwyższy czas na taki właśnie wpis. Mam dla Was 5 produktów, które idealnie sprawdzają się u mnie w te letnie, upalne dni i uprzyjemniają mi codzienną pielęgnację. A co najważniejsze, są naprawdę tanie - najdroższy z nich kosztuje max 30.00 zł.
Może co miesiąc będę miała taką swoją ulubioną piątkę... Jeśli tak będzie, to pod koniec miesiąca będę wrzucała Wam wpis z ulubieńcami, może nie tylko tymi kosmetycznymi :)

Piszcie co Wam się podoba i które z kosmetyków już testowaliście?


1. Ziaja, Regenerujący krem do rąk, Tamaryndowiec z zieloną Pomarańczą
Cena: ok. 11.00 zł (200 ml)



Jeśli jeszcze tego nie wiecie, to muszę się Wam przyznać, że jestem maniaczką kremów do rąk. Mam je porozstawiane w każdym pomieszczeniu w naszym mieszkaniu, aby w każdym momencie móc po niego sięgnąć i nawilżyć dłonie. Ten regenerujący krem poznałam dzięki koleżance z pracy i zakochałam się w nim już po pierwszym użyciu.
Kosmetyk doskonale wygładza, odżywia i głęboko nawilża skórę dłoni, redukując tym samym ich szorstkość i suchość. Bardzo szybko się wchłania, otulając dłonie przepięknym zapachem. Do tej pory nie kojarzyłam zapachu tamaryndowca, a połączenie go z zieloną pomarańczą daje nieoczywisty, delikatnie słodkawy, cytrusowy i orzeźwiający efekt. Produkt jest bardzo wydajny, a opakowanie z pompeczką ułatwia i umila aplikacje. Trzymam krem w łazience przy zlewie, aby każdy, kto umyje łapki mógł je też od razu nawilżyć. Kosmetyk kupiłam w salonie marki Ziaja, ale widziałam, że bez problemu jest też dostępny w drogeriach internetowych. W tych stacjonarnych nie rzucił mi się niestety w oczy. Uwielbiam i szczerze go Wam polecam!

2. Bielenda, Micellar Care, Fresh Juice, Żel micelarny do mycia twarzy z bioaktywną wodą cytrusową
Cena: ok. 18.00 zł (190 g)



Żel kupiłam w ciemno i głównie tylko dlatego, że... spodobało mi się to letnie, turkusowe opakowanie. Okazało się jednak, że kosmetyk po za ładną i praktyczną buteleczką z pompeczką działa po prostu rewelacyjnie, a teraz na te codzienne upały stał się moim kosmetykiem MUST HAVE.
Pomarańczowy, świeży i taki bardzo radosny zapach żelu urzekł mnie już po pierwszym użyciu i łudząco przypomina delicje pomarańczowe. Kosmetyk ma rzadką konsystencję, która po kontakcie z wodą zmienia się w delikatną piankę. Podczas porannej pielęgnacji doskonale oczyszcza twarz z nocnego sebum, przywraca skórze świeżość i pozostawia na niej miły owocowy zapach. Wieczorem wspaniale zmywa cały, nawet ten najtrwalszy makijaż i sprawia, że skóra jest optymalnie oczyszczona. Żel nie podrażnia, nie wysusza  i nie pozostawia skóry nieprzyjemnie spiętej. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego cera jest delikatnie nawilżona, gładka i miękka w dotyku.

3. PS..., Super Blends, Strengthening, Wzmacniająca odżywka do włosów, Kokos i Kwiat Kaktusa

Cena: ok. 6.00 zł (250 ml)



Uwielbiam kosmetyki kokosowe, więc nie mogłam przejść obok tej odżywki obojętnie. Kupiłam ją w zeszłym roku w Primark'u za bagatelną sumę 1.00 £ :) Nie spodziewała się po niej czegoś nadzwyczajnego, bo zresztą czego można oczekiwać od kosmetyku za niecałe 6.00 zł. A tu takie pozytywne zaskoczenie!
Odżywka ma gęstą konsystencję, która nie przecieka przez palce. Rozprowadza się i spłukuje się ją bez najmniejszego problemu. Kosmetyk ma śliczny kokosowy (choć może ciut chemiczny) zapach, który utrzymuje się na włosach, aż do kolejnego mycia i jest wyczuwalny nawet po 3 dniach od ich umycia. Zapach jest tak trwały i mocny, że niejednokrotnie pytana byłam, co to za śliczny kokosowy perfum, kiedy zaś odpowiadałam, że to odżywka do włosów, to wszyscy byli w szoku, że jest on tak intensywny, jednak nie na tyle żeby być nachalnym. Dodatkowo kosmetyk rewelacyjnie nawilża, odżywia, wygładza i dyscyplinuje włosy. Po zastosowaniu odżywki rozczesują się one bez najmniejszego problemu, są miękkie i delikatne w dotyku, nie puszą się i nie elektryzują. Zyskują zdrowy połysk, a skręt fal jest ładnie podkreślony. Można stosować ją na całej długości włosów, bo odżywka ich nie przetłuszcza i nie obciąża. Kosmetyk jest też bardzo wydajny - ja używam jej od 2 miesięcy i jeszcze całkiem sporo mi jej tutaj pozostało.

4. Ziaja, GdanSkin, Nawilżająca mgiełka zapachowa do twarzy i ciała
Cena: ok. 9.00 zł (200 ml)



Kolejny kosmetyk z Ziaji, który w tym miesiącu skradł moje serce. Mgiełkę kupiłam w ciemno jeszcze w zeszłym roku, na poświątecznej wyprzedaży zestawów. Za zestaw czterech kosmetyków zapłaciłam ok. 20.00 zł, więc w moim przypadku ta mgiełka wyniosła mnie zaledwie 5 zł!
Mgiełka zamknięta jest w ładnym, wakacyjnym opakowaniu z atomizerem, który idealnie rozpyla delikatną chmurkę produktu. Swoim świeżym i w pewnym sensie uspokajającym zapachem kosmetyk przywołuje na myśl morze i piaszczyste plaże. Mgiełki używam zarówno na twarz, jak i na całe ciało. Jest ona cudownym odświeżeniem w gorące, letnie dni, którą dodatkowo świetnie nawilża i tonizuje. Przynosi skórze przyjemne ukojenie i dodaje energii. Po jej użyciu przez chwilę skóra się lepi, jednak trwa to dosłownie kilka sekund, do momentu wchłonięcia się produktu i nie jest to dla mnie jakimś problemem. Nie uczula, nie podrażnia i nie zapycha skóry. Świetny produkt, który można zabrać ze sobą np. w podróż, na plażę czy też na siłownię.

5. PS..., My Perfect, Double Coverage Matte Foundation, Długotrwały podkład matujący (odcień Nude Beige)
Cena: ok. 30.00 zł (32 ml)



No i kolejna perełka zakupiona w Primark'u. Tym razem na kosmetyk nie zdecydowałam się od tak, tylko wcześniej słyszałam o nim na jakimś filmiku na YT. Pomyślałam, że skoro i tak będziemy w Primark, warto byłoby się w niego zaopatrzyć i przetestować na własnej skórze, tym bardziej, że lubię takie mocno kryjące podkłady.
Podkład miał kilka różnych odcieni, szczerze powiedziawszy było ich tam ok. 5-6, więc w sumie to dość mało. Po długim namyśle wybrałam odcień Nude Beige i jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę, bo kolor bardzo dobrze pasuje do odcienia mojej skóry i idealnie się w nią wtapia. Szklana buteleczka jest bardzo ładna, niestety podkład nie zawiera jakiegokolwiek dozownika i trzeba aplikować go po prostu przez wylanie, i tak naprawdę jest to jedyny, zresztą mały minus tego świetnego produktu. Konsystencja produktu zależy tak naprawdę od tego w jakiej temperaturze jest trzymany. W chłodniejsze dni, kiedy i nasza łazienka nie jest tak nagrzana podkład jest bardzo gęsty i to do tego stopnia, że pamiętam, że ledwo wylewał się z buteleczki. Teraz w te upały podkład jest ciut rzadszy i swoją konsystencją przypomina Liquid Control HD od Eveline. Kosmetyk ma ładny, delikatny, ledwo wyczuwalny kremowy zapach. Bardzo dobrze się rozprowadza, zarówno przy użyciu gąbeczki, pędzla czy tylko samymi palcami i daje matowe (ale nie suche) wykończenie. Podkład ma bardzo dobre krycie, ale jest przy tym niesamowicie lekki i trwały. Zakrywa zaczerwienienia i wszelkie niedoskonałości, ale robi to w taki nieprzesadzony sposób, przez co na twarzy wygląda bardzo naturalnie. Nie tworzy efektu maski, nie zostawia smug, nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi w załamania. Co bardzo ważne nie waży się też po dłuższym czasie i nie ciemnieje. Jego trwałość jest naprawdę rewelacyjna - pozostaje na miejscu wiele godzin (ok. 10-11 h) bez konieczności poprawek, co w przypadku mojej mieszanej cery jest przeogromnym sukcesem. Lekko przypudrowany nie spływa nawet w takie upały jakie mamy teraz.

czwartek, 13 czerwca 2019

Step into THE BEAUTY/ShinyBox maj 2019/ The Luxury Touch by ShinyBox




Cześć Kochani!


Ostatnio na moi blogu, na pudełkach ShinyBox, nie zostawiam suchej nitki...
Niestety w ostatnim czasie zawartości boxów były naprawdę słabe, a nie chciałabym Was też ściemniać, że "Tak, WOW, pudełko jest takie super extra!"

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zawartość kolejnych pudełek ShinyBox - edycji majowej - Step into The Beauty oraz pudełko The Luxury Touch.
To drugie pudełko - The Luxury Touch wykupiłam sobie dodatkowo. Na tronie Shiny pokazana była jego zawartość, która przeogromnie mi się spodobała, a że jeszcze jako subskrybentka ShinyBoxów, mogłam ten extrabox zamówić taniej, także skorzystałam.

I już na wstępie powiem Wam, że oba pudełka są po prostu fenomenalne i w końcu jestem ogromnie zadowolona z ich niesamowitej zawartości.

Sami sprawdźcie i dajcie znać, jak Wam podobają się zawartości tych pudełek?

Step into The Beauty




MYDLARNIA CZTERY SZPAKI, Szampon w kostce - produkt pełnowymiarowy



Szampon na bazie roślinnych składników idealny do codziennego stosowania przy wszystkich typach włosów. Podczas jego użycia powstaje obfita, gęsta piana o cytrusowym zapachu, która doskonale oczyszcza i bez problemu się zmywa, a także pielęgnuje włosy, unosi je u nasady i pozostawia po sobie blask.
Cena sugerowana przez producenta: 32,00 zł za 75g
--------------------------------------------
Nigdy wcześniej nie miałam okazji stosować właśnie takiego szamponu w kostce, więc jestem go naprawdę mega ciekawa. Dodatkowo taki kosmetyk może być fajną opcją na jakiś wyjazd - jest mały, lekki i w walizce nie będzie zajmował sporej ilości miejsca.


SILCARE, Cukrowy peeling do ust - produkt pełnowymiarowy




Cukrowy peeling do ust o zapachu jagody, złożony w 98% ze składników pochodzenia naturalnego. Oprócz usunięcia martwego naskórka przywraca ustom zdrowy koloryt oraz odżywia skórę i umożliwia stosowanie nawet najbardziej trwałych, matowych pomadek.
Cena sugerowana przez producenta: 25,00 zł za szt.
--------------------------------------------
Jedyny cukrowy peeling do ust jaki do tej pory używałam to peelingująca pomadka od SYLVECO.
Dlatego też bardzo chętnie przetestuje ten rarytasek, tym bardziej, że peeling ma owocowy smak :)


VIANEK, Łagodzący tonik-mgiełka do twarzy - produkt pełnowymiarowy



Uzupełnia demakijaż, przywracając skórze odpowiedni poziom pH. Zawiera składniki o działaniu łagodzącym, ochronnym, antyoksydacyjnym i wspomagającym mechanizmy naprawcze. Olejek geraniowy poprawia elastyczność i uspokaja skórę.
Cena sugerowana przez producenta: 20,99 zł za 150 ml
--------------------------------------------
Uwielbiam kosmetyki marki VIANEK. Dawno już nie było tej marki w pudełkach Shiny, więc jestem przeszczęśliwa, że ponownie ona tu zawitała. Dodatkowo jest to jeszcze produkt do pielęgnacji twarzy, czyli kosmetyk z mojej ulubionej pielęgnacyjnej rodzinki.


BIELENDA, Balsam do ust Ponętna Śliwka - produkt pełnowymiarowy




Nawilża jak balsam, nadaje kolor jak błyszczyk, a pachnie jak owoc. Zawiera w swoim składzie olejek babassu oraz bogate w składniki mineralne masło kakaowe. Jego stosowanie sprawi, że Twoje usta będą odpowiednio natłuszczone, odżywione oraz jędrne i sprężyste.
Cena sugerowana przez producenta: 8,94 zł za 10 g
--------------------------------------------
Kolejna marka, której kosmetyki bardzo lubię i jestem przekonana, że produkt sprawdzi się w stu procentach. Zresztą balsamów do ust nigdy nie za wiele, tym bardziej takich o owocowym zapachu.


Bell HYPOAllergenic, Hypoalergiczny trójkolorowy cień do powiek - produkt pełnowymiarowy




Paletka z potrójnym, aksamitnym w dotyku cieniem do powiek nada spojrzeniu głębi i intensywności. Lekka formuła sprawia, że produkt bardzo dobrze się rozprowadza i nie zbiera w załamaniach powiek.
Cena sugerowana przez producenta: 13,99 zł za 2,5 g
--------------------------------------------
Produkt, który z całej tej piątki najmniej mnie usatysfakcjonował. Mam swoje ulubione paletki cieni i niechętnie testuje coś innego. Moja mama to jednak fanka każdego cienia, więc pewnie i z tego będzie zadowolona.


The Luxury Touch





ORIENTANA, Nawilżająca bio pianka do mycia twarzy gurdlina japońska - produkt pełnowymiarowy



Pianka dogłębnie oczyszcza twarz, usuwa resztki makijażu i zanieczyszczenia pochodzenia zewnętrznego. Jej formuła wzbogacona została o ekstrakt z gurdliny japońskiej, która działa nawilżająco, kojąco i wspomaga mikrocyrkulację skóry, przez co poprawia wytrzymałość warstw naskórkowych na niekorzystny wpływ czynników zewnętrznych. Nie daje uczucia ściągnięcia cery, lecz pozostawia ją czystą, nawilżoną i odżywioną.
Cena sugerowana przez producenta: 55,00 zł za 150 ml
--------------------------------------------
Tak jak Wam wcześniej wspominałam uwielbiam, kiedy w pudełkach znajdują się pełnowymiarowe produkty do pielęgnacji twarzy. Jestem przeogromnie ciekawa tej bio pianki i już nie mogę doczekać się jej testowania.


MADAMA, Happy Planner - produkt pełnowymiarowy











Wyjątkowy planner dla kreatywnych kobiet marki Madama.Razem z nim zaplanujesz swój szczęśliwy rok krok po kroku.Spełniaj marzenia, realizuj postanowienia i osiągaj zamierzone cele razem z pięknym i oryginalnym Happy Plannerem.
Cena sugerowana przez producenta: 119,00 zł za szt.
--------------------------------------------
To mój pierwszy planner w życiu. Pierwszy i tak piękny, że aż żal mi w nim cokolwiek zapisywać. Ten planner jest doskonały w każdym calu - jest rewelacyjnie wykonany, ma przepiękną kolorową twardą okładkę ze skuwkami na rogach, aż 3 zakładki, jest bardzo czytelny i kolorowy. No coś wspaniałego!


MIUKA, Świeca zapachowa Sponge Cake - produkt pełnowymiarowy



Kremowa i jedwabista świeca z wosku rzepakowego. Jest bezpieczna dla zdrowia i wydziela znikomą ilość węgla, dzięki temu pali się złotym płomieniem. Po wypaleniu świecy, słoik może służyć do przechowywania różności lub jako stylowa dekoracja.
Cena sugerowana przez producenta: 40,00 zł za szt.
--------------------------------------------
Świeczuszka zamknięta jest w szklanym pojemniczku. Już po jego otworzeniu możemy poczuć przesłodki, ciasteczkowy zapach świeczki. Na lato wydaje mi się on zbyt intensywny, ale na
jesień-zimę, będzie ideałem. Świeczka jest przecudowna i przez swój minimalistyczny wygląd będzie wyglądać przepięknie w każdym wnętrzu.




REVERS COSMETICS, Rozświetlacz w płynie - produkt pełnowymiarowy
Rozświetlacz w płynie, który nadaje skórze intensywny efektowny blask. Idealnie sprawdzi się do konturowania metodą strobingu lub punktowego rozświetlania twarzy.
Cena sugerowana przez producenta: 14,99 zł za 15 ml
--------------------------------------------
Uwielbiam rozświetlacze. Wszystkie - zarówno te w kamieniu, jak i w płynie. Jako makijażowa amatorka mam ich w swojej kolekcji dość sporo, więc i ten dołączy do rodzeństwa i będzie cierpliwie czekał na swoją kolej. Ale w ogóle zobaczcie jaki on sam w sobie jest śliczny.

REVERS COSMETICS, High Volume&Long, Tusz do rzęs - produkt pełnowymiarowy
Tusz High Volume&Long Mascara precyzyjnie wydłuża, rozdziela i zapewnia rzęsom naturalną objętość oraz wyjątkową długość.
Cena sugerowana przez producenta: 12,99 zł za 12 ml
--------------------------------------------
Tusze do rzęs zawsze się przydadzą. Odkąd zamawiam ShinyBoxy nie pamiętam, aby sama kupiłam sobie jakąś maskarę. Zobaczymy jak sprawdzi się to cudeńko.

piątek, 7 czerwca 2019

To już jest koniec, nie ma już nic, czyli projekt denko 2018|Zapachy



Cześć Kochani!


Dzisiaj zapraszam Was, na ostatni już zaległy wpis, tym razem z denkiem zapachów - perfum, wód toaletowych czy antyperspirantów, które zużyłam jeszcze w zeszłym roku.
Nie ma co przedłużać, także zaczynamy...

Dajcie tylko znać, które perfumy czy wody toaletowy są Wam dobrze znane i które lubicie lub nie.



Rexona, Antyperspirant Tropical (150 ml), Sexy bouquet (150 ml) oraz Aloe Vera (150 ml)



Bardzo lubię antyperspiranty Rexona za ich śliczny zapach. Dodatkowo dają uczucie świeżości, dobrze chronią przed potem i nie pozostawiają plam na ubraniach.
Czy kupiłabym te produkty ponownie?
TAK


Dove, Antyperspirant Go fresh Gruszka i Aloes (150 ml), Go fresh Grejpfrut i Trawa cytrynowa
(200 ml) oraz Invisible Dry (200 ml)




Antyperspiranty z Dove to moje kolejne ulubione antyperspiranty. W tym przypadku jeśli chodzi o zapach to z tej trójki zdecydowanie wygrywa ten Invisible Dry oraz ten z trawą cytrynową, niestety najmniej spodobała mi się gruszka. Wszystkie te produkty działają identycznie - zapewniają uczucie świeżości przez długi czas, dobrze chronią przed potem, zapobiegają powstawaniu białych śladów na ubraniach i nie podrażniają skóry. Mają też bardzo ładne zapachy, aczkolwiek ten z gruszką jest dla mnie ciut za ciężki.
Czy kupiłabym te produkty ponownie?
TAK


Adidas, Antyperspirant Adipure (150 ml)



Kolejny bardzo dobry antyperspirant o ładnym, świeżym zapachu. Tak jak jego poprzednicy, tak i ten daje nam uczucie świeżości i dobrze chroni przed nadmiernym poceniem się. Oprócz tego, że zapobiega powstawaniu białych śladów na ubraniach, świetnie minimalizuje też powstawanie żółtych plam na ubraniach.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Fa, Antyperspirant w sprayu, Island Vibes Fiji Dream (150 ml)



Antyperspirant Fa Island Vibes Fiji dream to mieszanka zapachu arbuza i kwiatu
ylang-ylang. Antyperspirant pachnie po prostu obłędnie i tak słodko, że ma się ochotę go spróbować. Niestety jako antyperspirant nie jest w ogóle trwały, tzn. nie chroni przed potem i nie zapewnia uczucia świeżości. Według mnie jest to bardziej dezodorant niż antyperspirant i ja osobiście nie kupiłabym go ponownie, głównie właśnie dlatego, że dezodorantów nie lubię, bo jest to taki kosmetyk do... niczego. Plusem oprócz zapachu jest na pewno to, że produkt nie pozostawia śladów na ubraniach i nie podrażnia skóry.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
NIE


Avon, Incandessence, Woda perfumowana (50 ml)



Nuty zapachowe: orchidea, konwalia, bergamotka, tulipan, frezja, magnolia, mimoza.
Tej perfumy nie trzeba chyba nikomu przestawiać, bo jest to jeden z najpopularniejszych zapachów Avonu. Incandessence jest zapachem bardzo kobiecym, ale i uniwersalnym. Można użyć go o każdej porze dnia czy nocy, a także o każdej porze roku. Zapach jest wyraźny a jednocześnie delikatny, charakteryzujący się lekko słodką nutką. Ten ciepły i bardzo kobiecy zapach, idealnie podkreśli zmysłowość i żywiołowość każdej z nas. Zapach jest naprawdę bardzo trwały. Szczerze mogę przyznać, że jest to jeden z najpiękniejszych, jak i najbardziej trwałych zapachów Avonu, a kulisty flakonik z oszronionego szkła prezentuje się naprawdę świetnie.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Naomi Campbell, Cat Deluxe, Woda toaletowa (15 ml)



Nuta głowy - frezja, kardamon
Nuta serca - brzoskwinia, fiołek, piwonia
Nuta bazy - bursztyn, nuty drzew, paczuli, piżmo, wanilia
Nie przepadam za wodami toaletowymi, ale dla tej już od ponad 10 lat robię wyjątek :)
Ma ona kwiatowo - owocowy zapach i... co tu dużo mówić - KOCHAM JĄ!
To według mnie jeden z najsłodszych i najbardziej dziewczęcych zapachów. Ta woda to dla mnie ideał, doskonały na każde wyjście. Gdy tylko zaczyna mi jej ubywać zaopatruję się w kolejną sztukę, bo po prostu nie wyobrażam sobie, żeby mogło jej nie być w mojej kolekcji. Zapach, mimo tego, że to woda toaletowa, jest bardzo trwały i naprawdę potrafi poprawić mi humor.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Avon, Luck, Woda perfumowana (50 ml)



Kategoria orientalno-kwiatowo-owocowa: bergamotka, Kwiat Jednej Nocy, aksamitne drewno sandałowe.
Jedna z moich ulubionych perfum Avonu. I jako konsultantka muszę Wam powiedzieć, że jest to też zapach bardzo chętnie zamawiany przez moje klientki. Perfumy zamknięte są w przeuroczym, kobiecym flakoniku. Zapach jest niepowtarzalny, bardzo piękny, słodki i totalnie dziewczęcy. Niestety bywa też, że potrafi mi się szybko nudzić. Wtedy odkładam go na kilka tygodni, a wtedy po takim czasie, naprawdę lubię do niego wracać. Nadają się zarówno na noszenie w ciągu dnia, jak i na wieczór, bez względu na porę roku. Zdecydowanie jest to zapach bliskoskórny, nie zostawia za sobą ogona co dla mnie też jest małym minusem. Perfumy są bardzo trwałe i utrzymują się przez kilka dobrych godzin.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Paco Rabanne, Lady Million, Woda perfumowana (30 ml)



Nuta głowy - kwiat neroli, cytryna, malina
Nuta serca - jaśmin, kwiat pomarańczy, gardenia
Nuta bazy - paczula, biały miód, ambra
Kolejny zapach, którego nie może zabraknąć na mojej toaletce. Lady Million to już taki mój "must have". Czarujący i zmysłowy zapach tej wody perfumowanej świadczy o tym, że jest on dedykowany kobietom silnym, niezależnym, odważnym, inteligentnym, ale też szalonym i pełnym energii. Jest słodki ale też nie przesłodzony czy duszący. Choć używam go od 4 lat, to kompletnie mi się on nie nudzi, co często zdarza się w przypadku innych perfum. Są świetne na każdą okazję. Zapach jest cudowny, bardzo trwały i zdecydowanie przyciąga ludzi - zawsze kiedy mam go na sobie dostaję wiele komplementów. Na plus zasługuje też wygląd samego flakonu. Znalazłam gdzieś informacje, że został on zaprojektowany przez Noe Duchaufour-Lawrance i swoim kształtem nawiązuje do znajdującego się w paryskim muzeum w Louwrze 140,5 karatowego brylantu, znanego pod nazwą Regent, Pitt, lub Milioner.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Avon, Life, Woda perfumowana (50 ml)



Nuta głowy - biała herbata, cytrusy, czerwone jabłko, grzybień północny
Nuta serca - fiołek, japoński kwiat wiśni, piwonia
Nuta bazy - ambra, paczula
Avon Life to woda perfumowana zaprojektowana i stworzona przez Kenzo Takadę specjalnie dla marki Avon. W bardzo eleganckiej buteleczce znajduje się przepiękny kwiatowo - drzewny zapach. Aromat perfum sprawia, że są one do stosowania bardziej tak na co dzień, niż na wieczorną randkę czy większe wyjście. Idealny głównie na wiosnę czy lato. Lubię w tym zapachu tą delikatność i lekką, nieprzesadzoną nutę słodyczy. Zapach bardzo trwały i dziewczęcy. Zdecydowanie jest to zapach, który otula nasze ciało, a nie pozostawia za sobą wonny ogon.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Avon, Today Tomorrow Always Forever, Woda perfumowana (50 ml)



Nuta głowy - różowy pieprz, zielony jaśmin, różowa piwonia
Nuta serca - kwiat pomarańczy, róża, budleja
Nuta bazy - drzewo sandałowe, wanilia, piżmo
Lubię serię Today Tomorrow Always, bo są to perfumy, które naprawdę pięknie pachną i przede wszystkim utrzymują się bardzo długo. Woda Today Tomorrow Always Forever to zapach szalenie kobiecy o świeżo - kwiatowej kategorii. Ja tej świeżości tutaj akurat nie wyczuwam, wg mnie jest to zapach czysto kwiatowy, dość mocny, na wieczorne, romantyczne wyjścia. Zapach jest zbyt zobowiązujący i zbyt ciężki na letnie pory roku. Na pewno nie jest to zapach do stosowania na co dzień. Początkowo może odstraszyć w tym zapachu jego pierwsze intensywne uderzenie, jednak po chwili wszystko łagodnie zaczyna się rozwijać i zapach staje się lżejszy. Zapach jest trwały, przyjemnie otulający. Flakonik prosty, bez udziwnień, ale ładny i elegancki.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Avon, Today Tomorrow Always Absolute, Woda perfumowana (30 ml)



Nuta głowy - kalabryjska bergamotka
Nuta serca - kwiat gorzkiej pomarańczy
Nuta bazy - drzewo sandałowe
Kolejny zapach z serii Today Tomorrow Always, który niestety totalnie nie przypadł mi do gustu. Today Tomorrow Always Absolute to orientalno - kwiatowe perfumy o bardzo intensywnym zapachu. Perfumy są  tak trwałe i mocne, że swoim zapachem potrafią wypełnić nawet całe otoczenie i  jeszcze na długo pozostają w powietrzu. Zapach nie spodobał mi się przede wszystkim dlatego, że jak dla mnie jest zbyt ostry, duszący, przytłaczający i taki trochę jakby "babciny". Jeśli jednak ktoś lubi takie aromaty to polecam go głównie na wieczór w okresie jesienno-zimowym.
Na plus zasługuje na pewno ładny, różowy flakonik wody, który wykonany jest z bardzo grubego szkła.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
NIE


Avon, Pur Blanca, Woda toaletowa (50 ml)



Nuta głowy - ylang-ylang, frezja, mięta
Nuta serca - biała róża, lilia wodna, biała peonia
Nuta bazy - białe drzewo sandałowe, mleczne piżmo, heliotrop.
Pur Blanca to jedna z najbardziej znanych wód toaletowych marki Avon, i jedna z najchętniej zamawianych przez moje klientki. I choć ja nie przepadam za wodami toaletowymi, to ze względu na zapach i trwałość tej, chętnie do niej wracam. Zapach Pur Blanci po prostu uwielbiam. Jest on taki kobiecy, lekki, świeży, zwiewny i pełen harmonii. Producent pisze, że jest to zapach pełen bieli i faktycznie coś w tym jest, ponieważ jak się wącha tą perfumę to tą biel czuć, choć nie wiem jak Wam to dokładnie wyjaśnić... Jak dla mnie zapach Pur Blanci jest taki troszkę mydełkowaty, dodatkowo czuję tutaj przede wszystkim konwalię i frezję. Nie jest on przytłaczający i spokojnie można używać go zarówno do pracy, na zakupy i nikt z jego powodu nie dostanie migreny. Jedyną wadą kosmetyku jest zamknięcie perfumy - zakrętka cały czas mi spadała i gubiła się gdzieś w torebce, co było naprawdę denerwujące.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Avon, Viva La Vita, Woda Perfumowana (50 ml)



Nuty głowy - japoński kwiat wiśni, mandarynka, różowy grapefruit
Nuty serca - magnolia, mimoza, róża
Nuty bazy - drzewo sandałowe, kaszmir, wanilia
Tych perfum nie trzeba chyba też nikomu przedstawiać. Dzięki swojej kampanii reklamowej z Małgorzatą Kożuchowską zyskały naprawdę sporą popularność i dość dobrze sprzedają się i do dzisiaj. Viva La Vita to przepiękna woda perfumowana o kwiatowo-owocowej i radosnej kompozycji zapachowej. Zapach jest świeży, lekki, idealny na co dzień, do stosowania przede wszystkim w ciepłe wiosenne czy letnie dni.
Viva La Vita kojarzy mi się właśnie z takimi rześkimi, świeżymi wiosennymi porankami, które dodają całą masę pozytywnej energii. Dokładniej widzę to tak, że budzę się któregoś wiosennego poranka, gdzieś na jakiejś małej, włoskiej wioseczce, wychodzę na taras, a dookoła mnie  same lawendowe pola (nie wiem czemu lawendowe, bo lawendy w tej wodzie nie czuć). Takie mam właśnie skojarzenia odnośnie tego zapachu. Aromat jest przyjemny i nie drażniący. Zapach idealny zarówno dla młodych dziewczyn, jak i tych bardziej dojrzałych już kobiet. Utrzymują się na skórze bardzo długo. Flakon jest ładny, prosty i minimalistyczny, a atomizer bardzo wygodny, nie psuje się i nie zacina.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Avon, Free For Her, Woda Perfumowana (50 ml)



Nuty głowy - mrożona granita gruszkowa, drink z mandarynką, ciastko brzoskwiniowe
Nuty serca - lilia tygrysia, magnolia, kwiat pomarańczy
Nuty bazy - biała paczula, kwiaty wanilii, orientalne żywice
Uwielbiam testować nowości zapachowe z Avon, wiadomo, jako konsultantka muszę też wiedzieć, co polecić moim klientom. Więc kiedy tylko na rynku pojawiła się woda perfumowana Free For Her musiałam ją sprawdzić. Zapach charakteryzuje się swoim słodkim, owocowym, lekkim, nie duszącym aromatem. Woda perfumowana Free jest idealna do stosowania na co dzień, w ciągu dnia (na wieczorne randki raczej bym jej nie wybrała) i o każdej porze roku. Poleciałabym ją jednak bardziej młodym dziewczynom, niż dojrzałym kobietom. Niestety w tym zapachu brakuje mi czegoś WOW, tego pazura, który faktycznie mógłby wyróżnić tę perfumę z setki innych.  Jest taki nudny i nijaki, nie ma w sobie tego "czegoś". Na plus zasługuje na pewno trwałość wody oraz sam design flakonika, który bardzo ładnie prezentuje się na toaletce.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
NIE


Avon, Christian Lacroix, Bijou, Woda Perfumowana (50 ml)



Nuty głowy - japoński kwiat wiśni, mandarynka, gruszka
Nuty serca - jaśmin, orchidea, gardenia
Nuty bazy - piżmo, wanilia, anyż gwiaździsty, drzewo sandałowe
Bijou to woda perfumowana, która dla marki Avon została zaprojektowana i stworzona przez francuskiego projektanta mody i założyciela domu mody Christiana Lacroix. Ma ona przepiękną, uwodzicielską kwiatowo-waniliowo-pudrową nutę zapachową, w której ja zakochałam się od pierwszego powąchania. Na pierwszy ogień wysuwa mi się tutaj głównie mandarynka i wanilia, co sprawia, że woda swoim zapachem kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia. Zapach jest słodki, dla co poniektórych może wydać się nawet za mdły, bo ta początkowa słodycz owoców jest tutaj faktycznie dosyć intensywna. Potem zapach się jednak rozwija i staje się bardziej delikatniejszy, pudrowy. Zapach jest bardzo trwały i stale się zmienia, co bardzo mi się podoba, bo woda mi się po prostu nie nudzi, jak to z innymi perfumami często bywa. Nie jest to zapach odpowiedni na co dzień, według mnie bardziej na ważne spotkania lub wieczorne wyjścia i to tylko jesienno-zimową porą, bo latem będzie po postu za ciężki. Bardzo ładny design flakonu wody, który swoim wyglądem przypomina mi kryształowy diament. Taki flakonik sprawia, że woda wydaje się być perfumą bardzo drogą i luksusową.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Avon, Eve Duet, Woda Perfumowana, 50 ml (2x25 ml)



Ta woda perfumowana to rewelacyjny duet zapachów, które można ze sobą mieszać lub używać po prostu samodzielnie. Inspiracją do stworzenia tej perfumy była sama kobieta i jej zmienność nastrojów, bo od dawna już przecież wiadomo, że "Kobieta zmienną jest". Czasem subtelna i radosna, a czasem czarująca, zmysłowa i uwodzicielska - nie sposób wyrazić tego w jednym zapachu, dlatego Avon wpadł na pomysł stworzenia wody perfumowanej 2 w 1. Eve Duet został podzielony na dwa flakoniki o pojemności 25 ml.
Pierwszy flakonik to tak zwany zapach radosny (ta część wody była w takim złocistym kolorze), który dzięki swoim składnikom tworzy owocowo-kwiatową kategorię zapachową. Znajdziemy tutaj: klementynkę, kwiaty jabłoni, lilię wodną, jaśmin oraz jasne nuty drzewne. Ta część perfumy ma bardzo świeży, delikatny, ale i zarazem energetyzujący zapach, idealny do stosowania w ciągu dnia. Doskonały aromat głównie na wiosnę i lato, bo jest bardzo lekki i nieprzytłaczający.
Drugi flakonik to zapach zmysłowy (ta część wody była o fioletowej barwie) i w jego skład wchodzi śliwka, różowy pieprz, lilia wodna, nocny jaśmin, paczula. Mamy tutaj więc do czynienia z kwiatowo-drzewną kompozycja zapachową, która jest uwodzicielska i bardzo zmysłowa. Ta część perfumy to istna petarda, która jest dość mocna, więc idealnie nadaje się na wieczorne wyjścia nawet w okresie wiosenno-letnim.
Często używałam tych perfum samodzielnie, ale równie często je ze sobą miksowałam.
I muszę Wam powiedzieć, że z tej mieszanki wychodzi naprawdę wulkan oryginalnego i trwałego zapachu, który rewelacyjnie utrzymuje się na skórze czy ubraniu. Eve Duet to przepiękne wręcz oszałamiające połączenie dwóch ekskluzywnych kompozycji zapachowych w jednym flakonie. Na plus zasługuje również bardzo pomysłowe i oryginalne opakowanie, które jest też zarazem bardzo nowoczesne i eleganckie.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK




Avon, Little Black Dress Weekend, Woda Perfumowana (50 ml)
Nuty głowy - brazylijska pomarańcza, cytryna, mandarynka
Nuty serca - kwiat pomarańczy, osmanthus, różowy pieprz
Nuty bazy - bursztyn, paczuli, piżmo
Uwielbiam perfumy Little Black Dress, więc tym chętniej przetestowałam te z serii Weekend. Little Black Dress Weekend tworzą kwiatowo-szyprową kategorię zapachową, czyli aromat dość słodki, świeży ale też wyrazisty i ciut mocniejszy. Pomimo swojej intensywności zapach jest bardzo przyjemny i nie nachalny, idealny zarówno do stosowania w ciągu dnia, jak i na wieczorne wyjścia. Znakomite do stosowania o każdej porze roku. Little Black Dress Weekend to zapach bardzo dziewczęcy i myślę, że przypadnie do gustu przede wszystkim młodym kobietom. Perfumy są wydajne i bardzo trwałe, zapach utrzymuje się na ciele i ubraniach kilka dobrych godzin. Flakonik jest prosty, lecz właśnie w tej swojej prostocie aż uroczy i ślicznie prezentuje się na mojej toaletce.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK

Avon, Little Sequin Dress, Woda Perfumowana (50 ml)
Nuty głowy - mandarynka, mango
Nuty serca - egzotyczne nuty kwiatowe, gardenia
Nuty bazy - bursztyn, drzewo sandałowe, piżmo
Kolejny zapach z serii Little Black Dress, tym razem o kwiatowo-orientalnej nucie zapachowej. Little Sequin Dress to taki słodki, landrynkowy i lekko świeży zapach, który niestety jednak niczym specjalnym nie wyróżnia się spośród innych na mojej toaletce. Nie ma tutaj nuty dominującej, co sprawia, że Little Sequin Dress to woda o zwykłym i nudnym zapachu. Little Sequin Dress to taki zapach do stosowania od czasu do czasu używać, bo choć sam w sobie nie jest dla mnie jakiś odrzucający, to przede wszystkim te perfumy swoim nijakim zapachem nie zachęcają do częstego stosowania. Muszę przyznać szczerze, że ten zapach to nic szczególnego i nie warto sobie zawracać nim głowy, bo faktycznie istnieją dużo lepsze perfumy jak za tę cenę. Na plus zasługuje trwałość wody oraz ich ładny, klasyczny flakonik.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
NIE


Bruno Banani, Pure Women, Woda toaletowa (40 ml)



Nuty głowy - czarna porzeczka, frezja, zielona mandarynka
Nuty serca - cyklamen, mango, piwonia
Nuty bazy -  bursztyn, wanilia
Pure Women od Bruno Banani to jedna z moich wód toaletowych, nawet pomimo tego, że za wodami toaletowymi nie przepadam. Ten zapach jest bardzo dziewczęcy, energetyczny, pociągający, zmysłowy, uwodzicielski i jak dla mnie krótko mówiąc - obłędny! Ma w sobie ten pazur, którego zawsze tak doszukuję się w zapachach. Pomimo swojej słodkości zapach nie jest mdły czy duszący, jest to taka lekka słodycz przełamana goryczką czarnej porzeczki. Do stosowania o każdej porze dnia i o każdej porze roku, ja jednak lubię ich używać szczególnie w okresie wiosenno-letnim. Myślę, ze jest to woda toaletowa, która spodoba się przede wszystkim młodym kobietom. Jak na wodę toaletową zapach jest dość trwały (dokładnie średnio trwały), a same perfumy są zamknięte w ślicznym, różowym flakoniku o wygodnym kształcie. Niestety od samego początku spadało mi zamknięcie buteleczki, które w końcu totalnie się gdzieś zgubiło.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK


Perfumeria Neness, Zapach inspirowany La Vie Est Belle Lancome (22 ml)



Zapach Lancome La Vie Est Belle to jeden z moich wymarzonych zapachów. Niestety jest dość drogi (30 ml kosztuje ok. 190 zł), więc bardzo ucieszyłam się, kiedy perfumetka znalazła się w jednym z ShinyBoxów. Faktycznie swoim zapachem jest identyczna jak La Vie Est Belle od Lancome, czyli jest to aromat bardzo intrygujący i oryginalny, ale też elegancki i niezwykle kobiecy. Zapach jest naprawdę boski, czuję tutaj głównie irys, jaśmin i wanilię. Jest to dość słodki zapach, więc dla mnie po prostu ideał! Taka perfumetka to naprawdę fajna opcja, bo przed zakupem "w ciemno" jakiejś drogiej perfumy czy wody toaletowej można ją najpierw przetestować, właśnie dzięki takiej perfumetce. Zapach jest też niewielkich rozmiarów, więc na pewno zmieści się choćby w najmniejszej damskiej torebce. Jedynym minusem produktu może być jego trwałość, bo niestety perfumetka jest kompletnie nietrwała i już po ponad godzince nie ma po niej śladu.
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
NIE