Taka ja...


I don't want a perfect life, I want a happy life.


"Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym kolokwium, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie."
— "Zaklinaczka Słów"

poniedziałek, 21 września 2015

Suchy szampon do włosów Salon Selectives




Cześć Kochani!

Dzisiaj recenzja kolejnego kosmetyku do włosów, tym razem będzie to suchy szampon brytyjskiej marki fryzjerskiej Salon Selectives o zapachu zielonego jabłuszka.Do czego służą i jak powinny działać suche szampony pewnie większość z Was wie.
Biorąc pod uwagę jak bardzo są praktyczne i przydatne, bardzo szybko zyskały popularność, nie dziwi więc fakt, że na rynku znajduje się coraz więcej marek, które poszerzają swój asortyment właśnie o suche szampony.

Jeśli jest ktoś, kto nie słyszał jeszcze o suchym szamponie, to mówiąc krótko, jest to kosmetyk w spray'u, który podobnie jak typowy szampon oczyszcza włosy
z nadmiaru sebum, odświeża je, nadaje im także ładny zapach i objętość, jednak jak sama nazwa mówi, stosuje się go na sucho, bez konieczności użycia wody.

Suchym szamponem spryskuje się włosy u nasady, a następnie delikatnie wmasowuje się go we włosy i w skórę głowy (ja przed wmasowaniem szamponu czekam jeszcze minutkę, aby kosmetyk lepiej wchłonął nadmiar sebum). Następnie należy dokładnie wyczesać z włosów resztki preparatu i jesteśmy gotowi do wyjścia :)


Suchy szampon to świetny i przydatny kosmetyk
, bo na pewno nie jednej z nas zdarzają się sytuacje, kiedy nie ma czasu, możliwości czy najnormalniej w świecie chęci umycia włosów.
Należy jednak pamiętać, że suchy szampon nigdy nie zastąpi nam porządnego mycia głowy, pozwoli jedynie wydłużyć świeżość naszych włosów max o jeden dzień. Szczerze powiedziawszy, jakoś nigdy nie byłam specjalnie przekonana, do kosmetyków tego typu.
Fakt, moja przyjaciółka używała suchych szamponów i zachwalała sobie ich działanie, ale ja zawsze myślałam, po co mi taki kosmetyk skoro zawsze mogę umyć włosy typowym szamponem, potem nałożyć na nie pachnącą i nawilżającą odżywkę. Aż do dnia, kiedy zajęcia trwały w nieskończoność i musiałyśmy spać w Hostelach czy u znajomych. A wiadomo - nie będziemy targać ze sobą tony kosmetyków. Jak na złość, dodatkowo na drugi dzień, budziłyśmy się oczywiście spóźnione na kolejne zajęcia i nie było czasu na salon piękności. Wtedy ten kosmetyk po raz pierwszy, w błyskawiczny sposób, uratował moje oklapnięte włosy i od tego czasu zagościł w moje łazience :)


Przejdźmy do recenzji...


Do tej pory używałam wyłącznie suchych szamponów od Batiste, więc postanowiłam spróbować czegoś nowego. Salon Selectives kupiłam na Allegro za 5,99 (150 ml), więc cena jest śmiesznie mała. Jeśli chodzi o dostępność, to z tego co wiem, kosmetyk dostępny jest wyłącznie przez internet, nigdzie do tej pory nie spotkałam kosmetyku w żadnym sklepie stacjonarnym.

Kosmetyk łatwo wydobywa się z pojemnika (przed użyciem szampon należy wstrząsnąć) i zawiera w środku kuleczkę, która ma za zadanie rozbicie produkt.
Wizualnie opakowanie mnie się nie podoba i kiepsko z wydajnością produktu.


Jeśli chodzi o działanie...
... to działa naprawdę słabiutko! Owszem odświeża i oczyszcza włosy, ale robi to w bardzo delikatny sposób i po jego użyciu mam wrażenie, że moje włosy za chwilkę powrócą do poprzedniego stanu. Jego działanie oczyszczające jest jakby krótkotrwałe. Z objętości również nie jestem zadowolona, bo jakiejkolwiek zwiększonej objętości kompletnie tutaj nie zauważyłam.

W przypadku tego szamponu wielkim plusem może być przede wszystkim to, iż kosmetyk nie pozostawia na włosach białego osadu, a jeśli już, to w bardzo szybki i łatwy sposób da się go wyczesać.

Szampon Salon Selectives ma zapach świeżego, zielonego jabłuszka. Zapach jest przyjemny i delikatny, nie utrzymuje się na włosach zbyt długo.


Skład:


Butane, Propane, Isobutane - gazy sprężone wykorzystywane w kosmetykach w areozolu,

Alcohol Denat. - składnik stosowany w kosmetykach jako rozpuszczalnik, może mieć również właściwości konserwujące, odświeżające i oczyszczające, może również niestety wysuszać i podrażniać przede wszystkim skórę wrażliwą,

Corn Starch Modified - modyfikowana skrobia kukurydziana,

Parfum - kompozycja zapachowa,

Amyl Cinnamal i Limonene - składniki kompozycji zapachowych.


Moja subiektywna ocena...
Jestem niestety na NIE i na pewno nie kupię tego suchego szamponu po raz kolejny. Działa on dla mnie zbyt słabo i jest kompletnie nie wydajny. Jest owszem tani i pięknie pachnie, ale w przypadku suchego szamponu działanie jest przecież najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz