Taka ja...


I don't want a perfect life, I want a happy life.


"Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym kolokwium, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie."
— "Zaklinaczka Słów"

środa, 28 grudnia 2016

Kosmetyki przywiezione z Majorki



Chociaż na Majorce byliśmy latem 2015 roku to tak naprawdę dopiero od kilku tygodni zaczęłam cieszyć się kosmetyki, które stamtąd przywiozłam. Brakuje mi już tego ciepełka i dlatego dzięki tym kosmetykom przypominam sobie lato i te beztroskie wakacje :)
Ci którzy mnie dobrze znają, wiedzą, że z wakacji oprócz opalenizny, dobrego humoru i całej masy zdjęć przywożę jeszcze zawsze nowe ciuszki i trochę regionalnych kosmetyków. Tak było i tym razem. Zawsze stawiam na marki, których kompletnie nie znam by poznać coś zupełnie nowego, czego nie mogłabym dostać w moich miejscowych drogeriach.



Tym razem trafiłam na markę Babaria, której kosmetyki w Hiszpanii były bardzo tanie, więc kompletnie nie spodziewałam się tego, że mogą być aż tak rewelacyjne!

Kosmetyki Babaria to hiszpańska marka, która produkuje naturalne kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów, a także preparaty do ochrony przed słońcem czy też kosmetyki dla dzieci. Firma koncentruje się przede wszystkim na naturalnych kosmetykach zawierających wyciągi z aloesu czy dzikiej róży. Specjalne kolekcje zawierają jednak na przykład jad węża, wyciąg ze ślimaków, kawior, żeń-szeń, perły oraz złoto. Babaria to kosmetyki najwyższej jakości, które powstają z pasji do natury i nie są testowane na zwierzętach, co sprawia, że jestem nimi jeszcze bardziej zachwycona!

1. Babaria Aloe Vera&Argan Maska do włosów farbowanych 400 ml





Mój ulubieniec, wśród wszystkich kosmetyków z Babarii, które przywiozłam. Jest to wzmacniająca i głęboko nawilżająca maska do włosów farbowanych, rozjaśnianych i zniszczonych zabiegami chemicznymi. Bardzo intensywnie odżywia i regeneruje włosy, chroniąc jednocześnie ich kolor przed wypłukiwaniem. Zawiera filtry UV, a także wyciąg z Aloe Vera i Olejek arganowy, które zapewniają rewitalizację, połysk i wygładzenie włosów. Maska ma cudowny, słodki zapach (który utrzymuje się na włosach do kolejnego mycia!) i pozostawiona na włosach choćby przez 5 minut sprawia, że są one miękkie i cudownie gładkie w dotyku. Włosy są lśniące i zdrowe, jak po wyjściu prosto od fryzjera. Maskę możecie kupić np. w sklepie Babaria, gdzie kosztuje ona 27 zł.


2. Babaria Aloe Vera Nawilżający olejek do ciała z aloesem 400 ml



Mój pierwszy olejek, który ma tak cudowny i zmysłowy zapach. Głęboko nawilża i pozostawia skórę jedwabiście gładką, odżywioną i zregenerowaną. Idealny do masażu. Nie podrażnia świeżo wydepilowanej skóry. Działa zbawienne w przypadku skóry przesuszonej oraz wystawianej na intensywne działanie promieni słonecznych. Olejek możecie kupić np. tutaj, gdzie kosztuje on 32,40.

3.  Babaria Olive Oil krem do rąk z olejem z oliwek 75 ml




Krem ma śliczny oliwkowy zapach i bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając nieprzyjemnego uczucia lepkości. Ma gęstą konsystencję, która łatwo się rozprowadza i świetnie chroni suchą, odwodnioną skórę dłoni. Zmiękcza i sprawia, ze skóra dłoni staje się zregenerowana, miękka, gładka i elastyczna. Odżywia i wzmacnia także paznokcie. Nie podrażnia i nie wywołuje pieczenia nawet w przypadku bardzo wysuszonej i uszkodzonej skóry dłoni. Krem możecie kupić np. tutaj, gdzie kosztuje on 14,59.

4. Babaria Olive Oil Nawilżający krem do ciała z olejem z oliwek 250 ml






Podobnie jak krem do rąk, tak i ten krem do ciała ma prześliczy oliwkowy zapach. Kosmetyk ma średnio gęstą konsystencję, która wchłania się po prostu momentalnie sprawiając, że skóra staje się intensywnie nawilżona, gładka i miękka w dotyku. Odżywia i regeneruje nawet bardzo przesuszoną skórę. Nie podrażnia świeżo wydepilowanej skóry. Jest to jedyny sklep online, w który znalazłam ten kosmetyk i można go tam kupić za 8,86.

5. Avena Kinesia Żel pod prysznic z ekstraktem z owsa 650 ml



Jest to już ostatni przywieziony przeze mnie kosmetyk. Avena Kinesia to podobnie jak Babaria hiszpańska marka, która opiera swoją działalność na kosmetykach naturalnych. Od kosmetyków do mycia ciała wymagam aby dobrze oczyszczały skórę i przede wszystkim jej nie wysuszały. Ten żel pod prysznic (który zresztą też bardzo często używam jako płyn do kąpieli) z ekstraktem z owsa ma gęstą kremową konsystencję, która nie spływa z dłoni. Ma bardzo ładny (dla mnie trochę jakby migdałowy) zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Rewelacyjnie się pieni! Świetnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją świeżą, ale także genialnie nawilżona i odżywioną. Po kąpieli skóra jest doskonale oczyszczona, pachnąca i delikatna w dotyku. Żel zawiera ekstrakt z owsa, który działa jak łagodny detergent myjący oraz jako składnik łagodzący i zapobiegający podrażnieniom przy oczyszczaniu skóry. Dodatkowo zawiera witaminę A, a także witaminę B3 i B5.  Żel możecie kupić np. tutaj, gdzie kosztuje on 17,52.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja raczej nigdy nie miałam kosmetyków z zagranicy, ale myślę, że są one całkiem podobne do tych co u nas. Z pewnością wiele zależy od tego jakich kto lubi używać kosmetyków. Ja sobie zachwalam cały cza te z firmy https://eveline.pl/ których nabierała mi się już cała kosmetyczka.

    OdpowiedzUsuń