Taka ja...


I don't want a perfect life, I want a happy life.


"Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym kolokwium, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie."
— "Zaklinaczka Słów"

niedziela, 7 grudnia 2014

Tiffany Blue jako kolor przewodni wesela


Kiedy tylko zaczęliśmy poszukiwania odpowiedniej sali na wesele, w mojej głowie już rodził się plan jej wystroju :) Chociaż sali nie mieliśmy jeszcze wybranej, od razu wiedziałam, że kolorem przewodnim naszego wesela będzie Tiffany Blue.

Dlaczego akurat Tiffany Blue?
Chyba przede wszystkim dlatego, że wg mnie jet to kolor delikatny, nieoklepany (i chyba jeszcze mało znany, bo szczerze powiedziawszy, zdarza się, że kiedy mówię komuś o tym kolorze, wszyscy robią ze zdziwienia wielkie oczy) i przede wszystkim bardzo romantyczny.

W internecie znajdziecie całe mnóstwo inspiracji związanych właśnie z Tiffany Blue, ja poniżej chciałabym przedstawić Wam kilka zdjęć, które mnie spodobały się najbardziej i powodują w mojej głowie prawdziwą burzę mózgu :)


1. Wystrój sali i stołów.





 



2 . Słodkości.










                                                                  3. Suknie druhen.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz